Logo Logo Menu
Zamknij

Jawność imion i nazwisk – w którym punkcie jesteśmy?

Sądy administracyjne wyraźnie wskazują – imiona i nazwiska kontrahentów podmiotów publicznych są jawne. W praktyce wciąż jednak nie oznacza to, że informacje te można w prosty sposób uzyskać.

 

jawnosc sprzyja

 

Na poziomie konstytucyjnym zagadnienie jawności imion i nazwisk osób, które zawierają umowy z podmiotami publicznymi, dotyczy relacji pomiędzy prawem do ochrony prywatności (art. 47 Konstytucji RP) a prawem do informacji (art. 61 Konstytucji RP). Na gruncie ustawowym dotyczy zastosowania art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Czy ujawnienie imion i nazwisk kontrahentów podmiotu publicznego (ściślej – podmiotu zobowiązanego do udostępniania informacji publicznej) może prowadzić do naruszenia prywatności?

Wyrok SN z 8 listopada 2012 r. (I CSK 190/12)

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tego wyroku wskazał, że osoby, które zawierają umowy z jednostką samorządu terytorialnego „musiały się liczyć z tym, że ich personalia nie pozostaną anonimowej”. Z kolei dla osoby czyniącej użytek z prawa do informacji, imiona i nazwiska stron tychże umów są często ważniejsze niż treść tych umów, co jest – w ocenie SN – z oczywistych względów zrozumiałe.

Praktyka sądów administracyjnych poszła w ślad za wyrokiem Sądu Najwyższego. Tytułem przykładu, w uzasadnieniu wyroku NSA z 4 lutego 2015 r. (I OSK 531/14) wskazano, że pogląd o jawności imion i nazwisk jest „ugruntowany”, a znaczenie dostępności tych informacji wiąże się m.in. z przeciwdziałaniem patologiom życia publicznego, takim jak nepotyzm.

Łyżka dziegciu do tej beczki miodu

Nie można jednak pominąć wyroku NSA z 25 kwietnia 2014 r. (I OSK 2499/13). Przedmiotem wniosku o udostępnienie informacji, skierowanego do Kancelarii Prezydenta RP, było m.in. przekazanie skanów umów, na podstawie których zostały przygotowane ekspertyzy w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (tzw. ustawa o OFE). Wnioskodawca dokumenty otrzymał, ale nie zawierały one imion i nazwisk kontrahentów. Kancelaria Prezydenta RP wydała decyzję o odmowie udostępnienia tych informacji. NSA w tej sprawie orzekł ostatecznie o oddaleniu skargi, uznając, że udostępnienie informacji o autorach ekspertyz dot. ustawy o OFE naruszy ich prywatność.

Wyrok ten zrobił dużo złego dla realizacji prawa do informacji. Nie dość, że dołączył do grupy niekorzystnych wyroków dot. ujawnienia informacji związanych z ustawę o OFE, to jest chętnie przywoływany przez podmioty zobowiązane w innych sprawach jako argument za nieujawnianiem informacji. Jednakże WSA w Warszawie wyrokiem z 21 czerwca 2016 r. (II SA/Wa 160/16) wskazał, że Kancelaria Prezydenta ma udostępnić imiona i nazwiska kontrahentów innych umów.

(Nie)przetworzona

Podmiotom zobowiązanym ciężko jest obecnie argumentować, że ujawnienie imion i nazwisk narusza prywatność kontrahentów.

Niemniej jednak do systemu poradnictwa, prowadzonego przez Sieć Watchdog, zgłaszają się wnioskodawcy, którzy napotkali na problem z uzyskaniem informacji o imionach i nazwiskach w umowach. Wciąż zdarzają się decyzje odmowne ze względu na prywatność osób fizycznych – podobnie jak w przypadku sprawy Kancelarii Prezydenta RP.

Bardziej niepokojące jest jednak wykorzystywanie przez podmioty zobowiązane instytucji informacji przetworzonej. Zgodnie zaś z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, informacja przetworzona jest udostępniana wówczas, gdy jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego. Sama informacja przetworzona jest pojęciem ustawowo niezdefiniowanym. Analiza prac legislacyjnych nad ustawą o dostępie do informacji publicznej skłania do uznania, że „informacja przetworzona”, to taka, która na chwilę wnioskowania nie istnieje. Żeby ją przygotować, podmiot zobowiązany musi przeanalizować informacje, które są w jego posiadaniu i, wskutek podjęcia działań intelektualnych, przygotować informację specjalnie dla wnioskującego.

Z „przetworzoną” wnioskujący spotykają się również, gdy zwracają się o udostępnienie tzw. rejestrów umów. Nie sposób przyjąć, że podmiot zobowiązany nie prowadzi rejestru umów, bowiem w istocie świadczyłoby to o tym, że nie ma wiedzy o umowach, którymi jest związany oraz danych o wydawanych środkach. Przetworzeniem nie jest zeskanowanie rejestru, jego przygotowanie w oparciu o wykorzystywany program informatyczny.

„Informację przetworzoną” niektóre podmioty zobowiązane wykorzystują także wtedy, gdy przedmiotem wniosku jest przekazanie kserokopii lub skanów umów, zawieranych przez podmioty zobowiązane. „Przetworzenie” w tych przypadkach miałoby polegać na tym, że podmiot zobowiązany musi dokonać anonimizacji danych wrażliwych. Choć nie dochodzi w tym przypadku do wytworzenia nowej jakościowo informacji, to podmioty zobowiązane argumentują przetworzenie szerokim zakresem wniosku lub tym, że to dezorganizuje ich pracę, przez co „suma informacji prostych” jest uznawana z tych powodów za „informację przetworzoną”. Choć można znaleźć wyroki sądów, w których przyjęto taką właśnie argumentację (np. wyrok WSA w Warszawie z 19 marca 2014, II SA/Wa 2396/13), takie stanowisko należy uznać za błędne, abstrahujące od istoty „informacji przetworzonej” i prowadzące do naruszenia art. 61 ust. 1 i2 Konstytucji RP.

Imiona i nazwiska w innych umowach

Wciąż problematyczna jest jawności informacji wynikających z umów o pracę. Sądy odmawiają wiedzy o tym, kto – z imienia i nazwiska – pracuje w spółce komunalnej (nieprawomocny wyrok WSA w Gdańsku z 6 kwietnia 2016 r., II SA/Gd 728/15, nieprawomocny wyrok WSA w Łodzi z 28 sierpnia 2015 r., II SAB/Łd 129/15).

W przypadku umów cywilnoprawnych, niebędących umowami o pracę, sądy argumentują, że kontrahenci podmiotów zobowiązanych nie są pracownikami, więc nie znajduje tutaj zastosowania ochrona tajemnicy ich wynagrodzenia. Do jawności imion i nazwisk pracowników podmiotów publicznych jeszcze daleko. Tutaj potrzebny jest nam wyrok podobny do tego, który SN wydał 8 listopada 2012 r.

 

Tekst ukazał się 18 lipca 2016 r. w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.