Na początku stycznia 2015 roku złożyliśmy opinię do projektu ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska i o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw.
Zwracamy w niej uwagę – za profesor Teresą Górzyńską – że prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska (art. 74 ust. 3 Konstytucji) jest tym samym prawem do informacji, o którym mowa w art. 54 ust. 1. Nadanie mu rangi wyodrębnionego prawa konstytucyjnego spowodowane było troską o skuteczność dostępu do informacji w tej szczególnie ważnej dla obywateli dziedzinie życia (a być może, by miało po prostu skutecznego promotora) .
W związku z tym projektowane rozwiązania winny za każdym razem zmierzać do zwiększania dostępności informacji oraz upraszczania trybów jej uzyskiwania. Dlatego też najbardziej pożądanym rozwiązaniem byłoby uregulowanie dostępu do informacji publicznej w jednej ustawie, niezależnie od tego, czy będzie to informacja wskazana w art. 61 ust. 1 i 2, czy art. 74 ust. 3 Konstytucji RP.
Jednocześnie, zdając sobie sprawę z niemożliwości stworzenia takiego aktu prawnego – w sytuacji zmiany ustawy – postulowaliśmy następujące rozwiązania w celu maksymalnego ujednolicenia procedur:
- Terminy – wprowadzenie zmiany w ust. 1 art. 14 ustawy poprzez określenie terminu pierwotnego obowiązku wykonania wniosku jako bez zbędnej zwłoki , nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania wniosku.
Zmiana ta ujednoliciłaby terminy udostępniania informacji publicznej w dwóch głównych ustawach. Trudno zrozumieć wnioskodawcom, dlaczego informacje publiczne udostępniane na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej udostępniane są szybciej niż informacje publiczne dotyczące środowiska i jego ochrony. Wskazany w art. 3 ust. 2 lit. a Dyrektywy 2003/4/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 18 stycznia 2003 r. w sprawie publicznego dostępu do informacji dotyczących środowiska i uchylającej dyrektywę Rady 90/113/EWG (Dyrektywa) termin jest określony maksymalnie. Nie ma żadnych przeszkód, aby państwa członkowskie uregulowały krótsze terminy . Dodatkowo skrócenie terminu będzie sprzyjało włączaniu się społeczności w procedury mające wpływ na środowisko . Raz jeszcze podkreślić należy, iż nie znajdujemy żadnego uzasadnienia dla tak daleko idącej rozbieżności w terminach udostępnienia. Nadto aktywne publikowanie informacji wskazanych w ustawie zmniejsza ilość wniosków, a same obowiązki wynikające z ustawy, jak wynika z Raportu Rzeczpospolitej Polskiej na temat doświadczeń związanych ze stosowaniem dyrektywy 2003/4/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 28 stycznia 2003 r. w sprawie publicznego dostępu do informacji o środowisku, nie spowodowały nadmiernego obciążenia dla administracji. Na marginesie zauważamy, iż w ustawie nawiązano do terminów wskazanych w ustawie o dostępie do informacji publicznej, tj. w art. 15, którego treść zbliżona jest do art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.
- Opłaty – przyjęte w ustawie rozwiązanie rozdziału 4 Działu III jest dalece odmienne od rozwiązania przyjętego w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Naszym zdaniem zasadą dostępu do każdej informacji publicznej winna być bezpłatność, która wyrażona jest m. in. w art. 7 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Takie rozwiązanie winno zostać zaproponowane w art. 26 projektowanej zmiany. Również w tym miejscu trudno zrozumieć, dlaczego istnieje taka różnica w określaniu opłat na niekorzyść informacji publicznej związanej ze środowiskiem i jego ochroną. Postulujemy o wykreślenie art. 27 i 28 ustawy w ramach prowadzonych prac legislacyjnych. Dodatkowo, określone opłaty w Rozporządzeniu Ministra środowiska w sprawie opłat za udostępnianie informacji o środowisku z dnia 12 listopada 2010 r. nie są uzasadnione np. w zakresie pobierania opłat za wyszukanie informacji. Dyrektywa pozostawia państwom członkowskim możliwość ustalania odpłatności w dostępie do informacji publicznej, związanej ze środowiskiem i jego ochroną. Dlatego też wprowadzenie bezpłatności jako zasady nie stanowi naruszenia zasad Dyrektywy.
- Ograniczenia – raz jeszcze podkreślamy, iż konieczne jest zlikwidowanie obligatoryjności odmowy w sytuacjach wskazanych w art. 16 ustawy. Jednakże już samo wprowadzeni tak licznych ograniczeń oraz ich powtórzenie co do zasady w projektowanych zmianach należy ocenić negatywnie. Ponownie musimy wskazać, iż część tych ograniczeń nie występuje w ustawie o dostępie do informacji publicznej, co działa na niekorzyść osób wnioskujących o informacje związane ze środowiskiem i jego ochroną. Przy czym uważamy, że zmiany proponowane w art. 19 ust. 4 i 5 będą sprzyjały poszanowaniu zasad jawności.
W ramach proponowanych ograniczeń, które występują również aktualnie wskazujemy:
- Naszym zdaniem część z tych ograniczeń została mechanicznie przepisana z Dyrektywy, co zarówno aktualnym stosowaniu ustawy, jak i po przeprowadzonej nowelizacji, może nastręczać trudności.
- Wymienione w art. 4 ust. 1 i 2 Dyrektywy ograniczenia mogą być zastosowane w państwach członkowskich, ale nie muszą. W uzasadnieniu projektowanych zmian brakuje wskazania, czy są one konieczne i czy dotychczas były stosowane. Konieczny, naszym zdaniem, jest przegląd ograniczeń jako wyjątków od ogólnej zasady jawności. Przypominamy, że każde ograniczenie w demokratycznym państwie prawa musi być konieczne, wynikać z ustawy, nie naruszać zasad proporcjonalności. Brak uzasadnienie w tej kwestii uznajemy za poważny brak projektu ustawy.
- Naszym zdaniem projektowany zakres ograniczeń powinien być inaczej sformułowany, ponieważ nie jest jasne czy np. tajemnica skarbowa będzie przesłanką odmowy udostępnienia informacji publicznej związanej ze środowiskiem i jego ochroną. W tym zakresie zauważamy, iż art. 5 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej zawiera inne rozwiązanie. Nie oceniamy, które z przyjętych rozwiązań jest pożądane dla zapewnienia maksymalnej jawności. Jednakże wydaje się, że próba przeniesienia wprost Dyrektywy może spowodować dodatkowe utrudnienia w praktycznym stosowaniu ustawy.
- Uważamy, że w przypadku decyzji o utrzymaniu ograniczenia wskazanego w projektowanym art. 16 ust. 1 pkt 2, winien on zostać w brzmieniu dotychczasowym nawet przy proponowanym rozwiązaniu art. 19 ust. 5. Rozwiązanie dotychczasowe jest korzystniejsze i zapewnia większą jawność.
- Zwracamy uwagę, że orzecznictwo sądów administracyjnych wskazuje, iż prawa autorskie w ramach wykonywania prawa do informacji publicznej nie stanowią przesłanki do wyłączenia dostępności wnioskowanych informacji publicznych (np. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego 15 lipca 2011 r., sygn. akt I OSK 667/11; 7 grudnia 2010 r., sygn. akt I OSK 1774/10; 18 września 2008 r., sygn. akt I OSK 315/08; 9 lutego 2007 r., sygn. akt I OSK 517/06). Dlatego też postulujemy, aby rozważyć proponowane ograniczenie w art. art. 16 ust. 1 pkt 3.
- Wydaje się, że właściwsze byłoby odwołanie się w projektowanym art. 16 ust. 1 pkt 4 do prawa do prywatności i zważenie rozwiązania przyjętego w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.
- Zbędna wydaje się przesłanka wyłączenia jawności określona w projektowanym art. 16 ust. 1 pkt 5. Jeżeli informacje zawarte w tych dokumentach będą zawierały informacje prawnie chronione, to dojdzie to skrzyżowania się ograniczeń. Przy czym projektowane (również obowiązujące w tym zakresie ograniczenie) jest nieprecyzyjne. Nadto na realizację prawa do informacji nie powinno mieć wpływu oświadczenie osoby składającej taki dokument, a wyłącznie prawnie chronione dobra.
- Pozytywnie oceniamy obowiązek wyrażony w projektowanym art. 16 ust. 3. Jednakże wydaje się, że wystarczy w art. art. 16 ust. 1 pkt 7 wskazać na tajemnicę przedsiębiorstwa, bez przywoływania wartości handlowej i danych technologicznych, które wydają się być zawarte w art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Przy czym proponowane rozwiązanie zawiera niewystępującą tam np. wartość handlową.
- W projektowanym art. 16 ust. 1 pkt 8 i 9 ustawy ograniczenia mają charakter nadto ogólny i wydaje się, że nie wynikający wprost z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, czy też nie znajdują się w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP. Naszym zdaniem, przy braku definicji tych pojęć, czy też większej precyzji, mogą one nadmiernie ograniczyć prawo do uzyskiwania informacji o środowisku i jego ochronie.
- Naszym zdaniem możliwe ograniczenie w projektowanym art. 16 ust. 2 pkt 2 ustawy jest nieprecyzyjne. Ustawodawca nie wyjaśnia, czym jest wewnętrzne komunikowanie np. czy dotyczy to komunikacji w ramach jednego podmiotu, czy w ramach różnych podmiotów. Jednakże obowiązujące ograniczenia prawa do informacji publicznej, np. ustawa o ochronie informacji niejawnych są wystarczające dla ochrony informacji, których jawność mogłaby naruszyć ważne aspekty działania władz publicznych.
- Również negatywnie oceniamy możliwość ograniczenia prawa do informacji, jeżeli osoba wykonująca wniosek oceni, że jest on oczywiście niemożliwy do zrealizowania – co jest na tyle enigmatyczne, że trudno do tego się odnieść.
Fotografia na licencji http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:CC-BY-SA-4.0,3.0,2.5,2.0,1.0; autor Aisog http://pl.wikipedia.org/wiki/Morena_czo%C5%82owa#mediaviewer/File:Suwalski.park.krajobrazowy.4.JPG.
Dziękujemy czytelnikowi (Czelaviek) za zasugerowaną fotografię
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz