Stowarzyszenie Głos Kociewia zawnioskowało o informację na temat wynagrodzenia byłego prezesa spółki komunalnej. Po półtora roku, 4 skargach i 2 prawomocnych wyrokach udało się uzyskać te dane.
Sprawa zaczęła się w maju zeszłego roku, kiedy do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych STARKOM Sp. z o.o. trafił wniosek dotyczący wynagrodzenia Prezesa Zarządu.
Od początku Spółka odmawiała, posiłkując różną argumentacją. W uzasadnieniu pojawiły się: konieczność ochrony dóbr osobistych, danych osobowych, ale też przepisy ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami, rzekomo wyłączające możliwość udostępnienia informacji i tajemnica przedsiębiorcy.
Pierwszy wyrok wydany przez WSA w Gdańsku (sygn. akt II SA/Gd 535/17) nie przesądził sprawy, ale mimo wszystko decyzje Spółki zostały uchylone. Sąd uznał, że Spółka powinna popracować nad argumentacją, bo na tym etapie nie wykazała jeszcze, że rzeczywiście wnioskowane informacje trzeba chronić jako tajemnicę przedsiębiorcy.
Kończąc wywody orzeczenia, Sąd niefortunnie ,,zachęcił’’ jednak STARKOM do przeanalizowania sprawy pod kątem, na którym dotychczas się nie skupiono, czyli ewentualnej konieczności ochrony prywatności Prezesa Zarządu.
Na odmowę nie trzeba było długo czekać. Spółka odłożyła na bok przesłankę tajemnicy przedsiębiorcy i powołała się właśnie na ochronę prywatności osoby fizycznej. W uzasadnieniu wyjaśniono, że prezes zarządu nie pełni już funkcji, co oznacza, że nie pełni też funkcji publicznej i jego wynagrodzenie nie może zostać ujawnione.
Z pomocą przyszedł WSA w Gdańsku, który w kolejnym wyroku wydanym w sprawie (sygn. akt II SA/Gd 235/18), ponownie uchylił rozstrzygnięcie Spółki. Tym razem Sąd nie miał wątpliwości, że w sprawie nie może być mowy o ograniczeniu dostępu do informacji ze względu na prywatność, ponieważ osoba, której wniosek dotyczy, pełniła funkcje publiczne.
Przez pewien czas po wyroku Spółka milczała, więc zaniepokojone Stowarzyszenie skierowało do Sądu skargę na bezczynność podmiotu. Niedługo po tym doręczona została jednak kolejna decyzja odmawiająca udostępnienia informacji publicznej. Okazało się, że po ostatniej przegranej sprawie Spółka wróciła do kwestii ochrony tajemnicy przedsiębiorcy.
Stowarzyszenie wniosło w tej sytuacji kolejną skargę na decyzję i…niespodziewanie informacja została udostępniona. Ostatecznie Spółka wysłała pismo do WSA, w którym uchyliła własną decyzję, a następnie przekazała dane wnioskodawcy.
Więcej o sprawie: Po 18 miesiącach PUK STARKOM udostępnił nam żądane informacje
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz