
Wracamy do sprawy, w której zwróciliśmy się z wnioskiem do Prokuratora Generalnego o udostępnienie m.in. rejestrów umów zawieranych przez Prokuraturę Generalną w latach 2010-2014. Prosiliśmy o podanie informacji o stronie, przedmiocie umowy, dacie jej zawarcia oraz kwocie zapłaty.
Jak już wspominaliśmy, przekazano nam rejestry z wyłączeniem imion i nazwisk osób, które nie pełnią funkcji publicznych. Organ stwierdził, iż w przypadku tych podmiotów wystąpiła przesłanka ochrony ich prywatności, zawarta w art. 5 ust. 2 u.d.i.p., co skutkowało koniecznością anonimizacji danych.
Punktem spornym stał się brak wydania decyzji administracyjnej, odmawiającej udostępnienia informacji w zakresie nieujawnionych imion i nazwisk. Wskazywaliśmy na fakt, iż skoro prawo dostępu do informacji zostało ograniczone, to organ powinien zareagować w postaci wydania odpowiedniego aktu. W innym przypadku nie mamy bowiem możliwości kwestionowania braku zasadności wyłączenia jawności. Co za tym idzie, zostajemy pozbawieni prawa do sądu.
Zdaniem Prokuratora Generalnego anonimizacja danych nie zniweczyła jednak rezultatu, jakim było uzyskanie informacji na temat rejestrów. Organ uznał, iż obowiązek informacyjny został dopełniony, a w tym wypadku nie sposób mówić o odmowie udzielenia informacji publicznej, nie było więc konieczne wydanie w tym zakresie decyzji w trybie art. 16 u.d.i.p.
Doprowadziło to do rozpoznania sprawy przez WSA w Warszawie. Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014 r. (sygn. akt II SAB/Wa 545/14) Sąd przychylił się do naszego stanowiska, zobowiązując Prokuratora Generalnego do rozpatrzenia wniosku w części dotyczącej wskazania imion i nazwisk osób objętych anonimizacją.
Sąd istotnie zauważył, iż wniosek o udostępnienie rejestrów umów dotyczył także podania informacji o stronie takich umów. Z tego powodu anonimizacja danych dotyczących osób fizycznych, wbrew opinii organu, zniweczyła rezultat w postaci uzyskania informacji publicznej.
Dodatkowo skład orzekający wskazał, iż dla wnioskodawcy domagającego się ujawnienia informacji publicznej, związanej z zawieraniem umów cywilnoprawnych przez jednostki sektora finansów publicznych, często ważniejsze jest uzyskanie danych dotyczących stron, aniżeli treść takich umów. Nie ma przy tym znaczenia, czy strona umowy pełni funkcje publiczne, czy też nie.
W ocenie WSA organ nie rozpatrzył zatem wniosku w całości, a w przypadku ewentualnej ochrony prywatności winien był wydać decyzję odmowną.
Konieczność taka jednak nie zaistniała – pismem z dnia 2 kwietnia 2015 r. Prokurator Generalny udostępnił pełny rejestr umów zawieranych przez Prokuraturę Generalną w latach 2010-2014.
Tym samym organ przyznał rację Stowarzyszeniu, uznając, iż ujawnienie imion i nazwisk nie narusza prawa do prywatności w rozumieniu art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Najwidoczniej dostrzeżono zarówno treść zasady jawności gospodarki środkami publicznymi, zawartą w art. 33 u.f.p, jak i rangę konstytucyjnego prawa do informacji.
Warto zaznaczyć, iż istnieje szereg instytucji, które już wcześniej ujawniały rejestry umów – m.in. NSA, RPO, GIODO.
Pełny wykaz zawartych umów można pobrać tutaj.
Foto: PG GOV link: pg.gov.pl/g2/konwersje/rotator_glowny_main/2015_04/8f1ce6856c08ebc80727ba4dd967d3bd.jpg
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz