Logo Logo Menu
Zamknij

Lotnisko w Radomiu musi działać jawnie

W piątek 13 listopada 2015 r. WSA w Warszawie – Oddział Zamiejscowy w Radomiu (sygn. akt VIII SAB/Wa 38/15) rozpatrzył sprawę, do której przystąpiliśmy jako organizacja społeczna. Mateusz Wojcieszak zwrócił się do Portu Lotniczego Radom S.A. o udostępnienie informacji o prowadzonych przez spółkę rejestrach umów. Informacji nie uzyskał.

„Dokument wewnętrzny”

Mateusz Wojcieszak – członek Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska – zwrócił się o udostępnienie informacji dotyczącej prowadzonych przez spółkę rejestrów, ewidencji, systemów komputerowych, systemów finansowo-księgowych, zawierających informacje dotyczące zawieranych przez spółkę umów, zobowiązań tudzież wydatków. Oprócz wniosku o udostępnienie informacji, jakie rejestry (ewidencje, systemy) są prowadzone przez spółkę, wniosek zawierał kilka pytań bardziej szczegółowych odnoszących się do tych rejestrów, ewidencji i systemów. Na to pytanie spółka odpowiedziała, że informacje te nie mają charakteru publicznych. Pojawiło się w tym miejscu wielokrotnie słyszane, choć nie mające podstawy w naszym ustawodawstwie, pojęcie „dokumentu wewnętrznego”.

Stanowisko Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska

Co do prowadzonych rejestrów, podnieśliśmy, że jest to jak najbardziej informacja publiczna, a nie żaden dokument wewnętrzny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że informacją publiczną jest informacja o działalności Portu Lotniczego Radom S.A., skoro jest to spółka prawa handlowego wykonująca zadania publiczne i wykorzystująca środki publiczne. Zauważyliśmy także, że informacje, o udostępnienie których się zwrócił, spółka ma obowiązek udostępnić w Biuletynie Informacji Publicznej na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. b oraz art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f w zw. z art. 8 ust. 3 zd. 1 UDIP.

Pełna treść przystąpienia.

Sąd – lotnisko w bezczynności

Sąd uwzględnił skargę wniesioną przez Mateusza Wojcieszaka, stwierdził, że Port Lotniczy Radom S.A. pozostawał w bezczynności, i zasądził od lotniska zwrot kosztów postępowania. Sąd stwierdził jednak, że bezczynność nie miała charakteru z rażącym naruszeniem prawa, skoro spółka pozostawała w kontakcie ze skarżącym.

Media o sprawie lotniska
Sprawą radomskiego lotniska zainteresowały się lokalne media:

Będą dalsze sprawy

Mateusz Wojcieszak złożył także wniosek o udostępnienie informacji dot. rozwiązania finansowania/dofinansowania lotniska cywilnego w Sadkowie, o którym mowa we wskazanym we wniosku materiale prasowym. W tym względzie zwrócił się także o podanie konkretnych przyczyn braku porozumienia w sprawie obligacji oraz korespondencji prowadzonej z oferentami (bankami) w tej sprawie w okresie od lutego 2014 r. do 15 sierpnia 2014 r. Spółka poinformowała w odpowiedzi o przedłużeniu terminu o miesiąc. Gdy już termin ten nadszedł, spółka wezwała do wykazania spełnienia przesłanki szczególnej istotności dla interesu publicznego, o której stanowi art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, co wynika z tego, iż spółka uznała, że udostępnienie informacji, o które zwrócił się wnioskodawca, wymaga przetworzenia informacji publicznej.
W końcu, skarżący zwrócił się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej w postaci umowy o współpracę z bezpłatną gazetą „Telegraf24”, która została zawarta w maju 2014 r. Skarżący nie otrzymał w tym względzie żadnej odpowiedzi.

Piątkowa sprawa jest zatem jedną z trzech spraw ze skarg Mateusza Wojcieszaka, którymi będzie się zajmował w najbliższym czasie WSA w Warszawie – Oddział Zamiejscowy w Radomiu.

Foto: mc czoper , licencja: CC BY-NC 2.0

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.