Logo Logo Menu
Zamknij

Miejsce ogólnie dostępne – czy także Internet ?

Niewątpliwie „miejscem ogólnie dostępnym” będzie takie miejsce, w którym każdy zainteresowany będzie miał możliwość bez przeszkód zapoznać się z informacją. W praktyce miejscem ogólnie dostępnym powinno być przede wszystkim miejsce, do którego zwyczajowo kierują się osoby chcące uzyskać informację, a więc siedziba (budynek) podmiotu zobowiązanego – tak S. Peszkowski w Niezindywidualizowanych trybach udostępniania informacji publicznej, Samorząd Terytorialny, 2007 r., Nr 4, s. 41 – (przy czym musiałyby to być pomieszczenia ogólnodostępne, a więc przykładowo: sale recepcyjne, hole, korytarze, klatki schodowe itp.). Rolę miejsca ogólnie dostępnego spełniać mogłyby także place miejskie, skwery, domy kultury a także, jak zauważył warszawski WSA biblioteki publiczne (sprawa II SAB/Wa 314/11, Centralna Baza Orzeczeń Sądów administracyjnych – CBOSA). Przy czym sam fakt dostępności danego miejsca jedynie w określonych godzinach, np.: w godzinach pracy urzędu czy w godzinach otwarcia danego obiektu użyteczności publicznej nie oznacza, że miejsce to traci swój ogólnodostępny charakter. Jak słusznie zauważa S. Szuster, ustawa o dostępie do informacji publicznej nie wymaga bowiem, aby tryb udostępnienia informacji określony w art. 11 tej ustawy odpowiadał trybowi ogłaszania informacji publicznych w Biuletynie Informacji Publicznych, który zakłada dostępność informacji przez 24 godziny na dobę (S. Szuster [w:] S. Szuster i M. Kłaczyński, Komentarz do ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U.01.112.1198), LEX/el. 2003, art. 11). Decydujące znaczenie dla ogólnodostępnego charakteru danego miejsca ma jedynie fakt dostępności tego miejsca dla każdego zainteresowanego pozyskaniem informacji. Z tego względu miejsca, do których dostęp jest ograniczony (np. pomieszczenia dostępne wyłącznie dla pracowników danego podmiotu udostępniającego, niektóre obiekty o charakterze wojskowym oraz tereny i budynki należące do podmiotów prywatnych, jeśli podmioty te postanowią o ograniczeniu dostępu do tych przestrzeni), nie mogą stanowić miejsca, o którym mowa w cytowanym przepisie. Mając powyższe na uwadze, wydaje się, że także strona internetowa podmiotu zobowiązanego (po spełnieniu określonych w ustawie przesłanek) będzie mogła być uważana za miejsce ogólnie dostępne, w którym można dokonać „wywieszenia” informacji. W ocenie poznańskiego WSA, publikację informacji w Internecie należy uznać za istotnie podobną do wyłożenia lub wywieszenia w miejscach ogólnie dostępnych, a przez to za dopuszczalną w rozumieniu art. 11 pkt. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej (sprawa II SAB/Po 39/10, CBOSA). Faktycznie, nie wydaje się, aby termin „wywieszenie” należało zawężać jedynie do czynności polegającej na umieszczeniu danego dokumentu na tablicy ogłoszeń, czy ścianie pomieszczenia albo budynku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby mógł być on odnoszony także do zamieszczania tego dokumentu w sieci, w formie elektronicznej. O ile do niedawna można było mieć wątpliwości czy Internet jest miejscem ogólnie dostępnym (wszak dostęp do niego także i dziś z uwagi na lokalizację, koszty jak również posiadanie minimum niezbędnej wiedzy w korzystaniu z urządzeń połączonych z siecią nie zawsze i nie dla każdego był, jest i będzie możliwy), o tyle narastająca presja w tym także wynikająca z konkretnych rozwiązań legislacyjnych wymusza traktowanie Internetu jako miejsca powszechnie dostępnego (warto w tym miejscu przywołać zwłaszcza ostatnie zmiany ustawy z dnia 20 lipca 2000 roku o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych – tekst jedn. z 2011 r., Dz. U., Nr 197, poz. 1172, ze zm., które konstytuują ogłaszanie prawa w formie elektronicznej, jako wiodącą formę publikacji, przedkładając ją nad praktykowaną od kilkuset lat publikację prawa w formie „papierowej”). Tym niemniej, w mojej ocenie, w kontekście prezentowanej ścieżki dostępu do informacji, decydując się na udostępnienie informacji przez Internet, podmiot zobowiązany powinien mieć na uwadze przede wszystkim to, do kogo dana informacja będzie kierowana. Przykładowo, jeśli głównym adresatem informacji będzie grupa osób starszych, to z uwagi na duże prawdopodobieństwo wystąpienia utrudnień w zakresie korzystania z sieci teleinformatycznych dla znacznej liczby członków tej grupy, lepszym i bardziej preferowanym – z uwagi choćby na zasadę pogłębiania zaufania obywateli do władz publicznych – będzie takie rozwiązanie, które faktycznie umożliwi tym osobom zapoznanie się z informacją (np. wywieszenie informacji na tablicy ogłoszeń w siedzibie podmiotu zobowiązanego). Nie budzi też wątpliwości, że miejscem ogólnie dostępnym nie będzie mogło być dowolne miejsce w sieci, a jedynie strona, do redagowania której są uprawnieni wyłącznie pracownicy podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji, względnie inne osoby, upoważnione przez podmiot zobowiązany. Należy pamiętać, że za prawdziwość i aktualność informacji publicznej odpowiada podmiot zobowiązany do udostępnienia. Postulaty dotyczące prawdziwości i aktualności mogą być spełnione jedynie wówczas, gdy podmiotem uprawnionym do dokonywania zmian w treści informacji będzie podmiot udostępniający.

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.