Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych po raz kolejny daje nam się poznać jako instytucja, dla której jawność jest pojęciem obcym.
26 sierpnia br. wystosowaliśmy do Spółki wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Zapytaliśmy m.in. o:
- zawarte przez Spółkę umowy,
- liczbę osób zatrudnionych oraz zwolnionych,
- liczbę konkursów, w wyniku których nastąpiło zatrudnienie,
- dokumentację pokontrolną,
- skany protokołów z posiedzeń rady nadzorczej oraz zarządu Spółki.
Po ponad miesiącu oczekiwania na maila z wnioskowanymi przez nas informacjami, postanowiliśmy się przypomnieć i 5 października wysłaliśmy kolejną wiadomość, tym razem wyraźnie zaznaczając, że w przypadku braku odpowiedzi wstąpimy na drogę sądową.
Dzień później otrzymaliśmy maila, którego treść brzmiała następująco:
Uprzejmie informuję, że sformułowane przez Panów pytania nie mieszczą się w zakresie informacji publicznej. Ponadto, z punktu widzenia Spółki, wspomniane dokumenty stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.
W tej sytuacji jedynym słusznym działaniem było złożenie skargi na bezczynność. Wskazaliśmy w niej m.in., że:
- Spółka jest podmiotem, o którym mowa w art. 4 ust. 1 pkt 4 u.d.i.p., a więc jednoosobową spółką Skarbu Państwa i w związku z tym jest obowiązana do udostępniania informacji publicznej;
- dokumentacje pokontrolne stanowią informacje wskazane w ustawie i obligatoryjnie muszą być zamieszczone na stronie podmiotowej Spółki;
- bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa.
Warto zauważyć, że choć odmowa udostępnienia informacji publicznej powinna nastąpić w drodze decyzji (tak samo w przypadku powoływania się na tajemnicę przedsiębiorstwa, na co wskazano w cytowanej wyżej odpowiedzi), to spółka tej decyzji nie wydała i wysłała do nas zwykłego maila.
To nie pierwsza taka sytuacja
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych już wcześniej wykazywała problemy z jawnością. W lipcu br. Spółka wydała oświadczenie , w którym zapowiedziała ignorowanie wszelkich prób pozyskiwania informacji przez dziennikarzy określonego wydawcy – Ringier Axel Springer. Powodem wydania tego oświadczenia było pytanie dotyczące nieprawidłowości w PWPW zadane przez dziennikarza „Newsweeka”.
W tej sprawie Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska wystosowało do Spółki wystąpienie (Interweniujemy! Niedopuszczalny bojkot dziennikarzy przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych), w którym krytycznie odniosło się do wspomnianego oświadczenia, pisaliśmy o naruszeniu konstytucyjnego prawa do informacji oraz przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Wyraźnie wskazaliśmy także, że brak udostępnienia informacji może się wiązać ze złożeniem skargi na bezczynność, a także stanowi podstawę odpowiedzialności karnej. Mimo że od czasu, kiedy pismo zostało przez nas wysłane, minął już ponad miesiąc, Spółka nie zdecydowała się na nie odpowiedzieć aż do dnia dzisiejszego.
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, która zajmuje się produkcją m.in. banknotów czy dokumentów (prawo jazdy, blankiety dowodów osobistych czy dowody rejestracyjne). Oprócz tego oferuje usługi elektroniczne, takie jak e-podpis, dzięki któremu możliwe jest potwierdzenie autentyczności dokumentów i wiadomości elektronicznych. Nadzór nad Spółką sprawuje Minister Skarbu Państwa.
* Magdalena Dołotto jest studentką IV roku prawa na Uniwersytecie Szczecińskim i obecnie praktykantką w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. W Sieci działa od kwietnia 2016 r. Prywatnie wielbicielka kotów. Interesuje się zdrowym żywieniem. W wolnych chwilach ogląda seriale, a niektóre odcinki „Przyjaciół” zna niemalże na pamięć.
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz