Wnioskodawczyni zapytała burmistrza jednej z gmin o wysokość dotacji przyznanych przedszkolom niepublicznym, o liczbę dzieci uczęszczających do przedszkoli publicznych na terenie tej gminy oraz o dane dotyczące metryczki części oświatowej subwencji ogólnej. Burmistrz odmówił udostępnienia informacji ze względu na okoliczność, że jej przygotowanie wymagałoby przetworzenia. Samorządowe kolegium odwoławcze, do którego trafiło odwołanie od decyzji burmistrza, podzieliło zdanie burmistrza i stwierdziło, że wniosek dotyczył informacji przetworzonej.
Ostatecznie sprawa trafiła do WSA w Gdańsku, który uwzględnił skargę wnioskodawczyni, wydając wyrok z 20 maja 2020 r. o sygn. akt II SA/Gd 188/20.
W uzasadnieniu wyroku Sąd stwierdził, że burmistrz musiał posiadać dane o wysokości dotacji przyznawanych przedszkolom niepublicznym, ponieważ same podmioty prowadzące te przedszkola mają obowiązek przedkładać mu dokumenty, z których wynikają chociaż częściowo wnioskowane informacje. Dodatkowo Sąd podkreślił, że przepisy prawa nakładają obowiązek publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) danych o podstawowej kwocie dotacji dla przedszkoli oraz jej aktualizacjach. Sąd podsumował, że informacja, która obowiązkowo ma trafić do publikacji w BIP, nie może być informacją przetworzoną. Udostępnianie informacji w BIP nie jest przecież obwarowane żadnym interesem, w przeciwieństwie do informacji przetworzonej, którą można udostępnić wyłącznie, gdy zaistnieje szczególnie istotny interes publiczny.
Sąd wyjaśnił też, że sam szeroki zakres wnioskowanej informacji nie może świadczyć o jej przetworzonym charakterze, a nawet gdyby burmistrz uznał, że kwoty dotacji są informacją przetworzoną, to nie powinien traktować wniosku zbiorczo i z góry zakładać, że wszystkie pozostałe pytania również wymagają przetworzenia.
I tak w ocenie Sądu informacja o liczbie przedszkolaków nie powinna stanowić informacji przetworzonej, ponieważ wynika ona choćby z elektronicznych baz oświatowych. Podobnie Sąd stwierdził, że burmistrz nie wykazał w żaden sposób, że metryczka części oświatowej subwencji ogólnej dla gminy jest informacją przetworzoną:
W tym zakresie trzeba zauważyć, że tzw. metryczka subwencji oświatowej stanowi podstawę do weryfikacji przez organ samorządu wysokości dotacji na dany rok budżetowy w poszczególnych segmentach oświaty. Dokument ten ma charakter urzędowy i przybiera postać gotowej tabeli z danymi, a jest przekazywany samorządom przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. To oznacza, że udostępnienie informacji publicznej jaką niewątpliwie jest owa metryczka (por. m.in. wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 7 marca 2013 r., sygn. akt IV SAB/Wr 13/13, dostępny w CBOSA), polega na przekazaniu wnioskodawcy tych gotowych tabel, zawierających już odpowiednie wyliczenia, zatem nie wiąże się dla organu udostępniającego z koniecznością przeprowadzania jakichkolwiek samodzielnych analiz, wyliczeń czy nawet zestawień. Metryczka jest bowiem dokumentem pełnym, sporządzonym przez centralny organ administracji rządowej – ministerstwo. Tymczasem w uzasadnieniu wydanych decyzji organy w żaden sposób nie wskazały, że również w odniesieniu do tej informacji istnieją takie okoliczności, które uniemożliwiają jej proste udostępnienie z posiadanych zasobów archiwalnych, poprzestając na ogólnej konstatacji o obszerności czasowej wnioskowanych informacji, którego to argumentu nie sposób zaakceptować jako uzasadnienia dla uznania, że także ta informacja jest informacją, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p.
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz