W 2015 roku Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Lublinie postanowił zlecić eksmisję zadłużonych lokatorów zewnętrznej firmie, wyłonionej w trybie zapytania o cenę.
Lubelska Akcja Lokatorska chciała bliżej przyjrzeć się kancelarii, która wygrała i wysłała do niej wnioski o udostępnienie wszystkich umów realizowanych ze środków publicznych zawartych przez spółkę od czasu jej powstania. LaL chciała wiedzieć, które samorządy zdecydowały się jeszcze na takie rozwiązanie i ile za nie zapłaciły. „Pozbawianie ludzi dachu nad głową to nie usługa cateringowa, żeby ją zlecać i to w dodatku firmie, która zaoferuje najniższą cenę. Chcemy wiedzieć jaka jest skala tych praktyk. Ta firma działa nieetycznie. W ubiegłym roku w Lublinie nie zabezpieczyła osobom eksmitowanych pomieszczeń tymczasowych. Mieliśmy zapłacić za tę „usługę” 90 tys. zł z pieniędzy publicznych.”
Jednocześnie organizacja poprosiła Zarząd Nieruchomości Komunalnych o udostępnienie umowy zawartej ze spółką. Wprawdzie spółka zajmująca się eksmisjami nie chciała udostępnić żądanych umów i sprawa trafiła do sądu, ale w tym wypadku już samo zainteresowanie tematem wystarczyło, żeby wpłynąć na decyzje Ratusza. Podjęto decyzję o niezlecaniu eksmisji zewnętrznym firmom.
Lubelska Akcja Lokatorska, mimo przeciwności, chce uzyskać informacje na temat spółki zajmującej się eksmisjami. Obywatele mają prawo wiedzieć, kto wykonuje zadania publiczne, takie jak eksmisje, za pieniądze publiczne – mówi jedna z członkiń LAL.
Więcej o całej sprawie: Kim jest spółka od eksmisji
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz