Logo Logo Menu
Zamknij

Długa droga do poznania zasad współpracy administracji z organizacjami

16 lutego 2009 wysłaliśmy trzy zapytania o informację publiczną w sprawie możliwości współpracy organizacji pozarządowych z administracją. Czy, po ponad miesiącu, jesteśmy wyposażeni w niezbędną wiedzę, którą moglibyśmy wykorzystać w praktyce?

Departament Bezpieczeństwa Publicznego w MSWiA stosuje przepisy prawa

Dobrze przygotowanej lekcji udzieliło nam Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Z tej instytucji otrzymaliśmy szczegółowy opis przypadku, o który pytaliśmy. Przypominamy, że poprosiliśmy o informację dotyczącą tego, jak wyglądał zakres i forma współpracy pomiędzy Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Krajowym Centrum Kompetencji przy realizacji kampanii „Kocham, nie biję”. Interesowało nas, jak doszło do nawiązania współpracy i jak jest ona finansowana.

Dokumentacja, którą otrzymaliśmy, była solidnie przygotowana. Zaczynała się od listu przewodniego podsumowującego co i kiedy się wydarzyło – od momentu, gdy 16 lipca 2008 Krajowe Centrum Kompetencji zwróciło się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z prośbą o wpisanie kampanii „Kocham, nie biję” do programu „Razem bezpieczniej”, do momentu gdy to ostanie wyraziło zgodę pismem z 14 sierpnia 2008. Wszystko w urzędowych terminach. Po drodze, właściwy departament MSWiA zdążył jeszcze przygotować opinię dla szefa gabinetu politycznego. Z odpowiedzi dowiadujemy się także o zakresie współpracy, i o tym, że akcja w całości sfinansowana została ze środków Krajowego Centrum Kompetencji. Tak traktowani chcielibyśmy być zawsze.

Minister Duda postępuje zgodnie ze swoją deklaracją z jednego ze spotkań: „wolę działać, niż informować”

Gorzej nam poszło w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej – tam złożyliśmy dwa wnioski. Oba do Sekretarza Stanu, Pana Ministra Jarosława Dudy. Na jeden z nich, dotyczący tych samych pytań co powyżej, tyle że w sprawie innej akcji – „Kocham, reaguję”, nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. W tej sytuacji złożyliśmy wniosek o usunięcie naruszenia prawa w postaci bezczynności. To procedura, która daje Ministrowi szansę na poprawę.

Odpowiedź nie odpowiedź

Na drugi wniosek, w sprawie dokumentacji, z której wynikałby zakres i forma współpracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z Krajowym Centrum Kompetencji w kwestii zbierania dodatkowych informacji na temat organizacji pożytku publicznego, a także tego jak doszło do nawiązania współpracy, otrzymaliśmy odpowiedź, z której nie wynika dokładnie żadna informacja.

Nasz wniosek był wynikiem zaniepokojenia fermentem, jaki wywołały wśród organizacji pozarządowych badania prowadzone, bez wyraźnego celu, przez Krajowe Centrum Kompetencji. Co zrobił Departament Pożytku Publicznego aby uśmierzyć niepokoje – zapewnił, że była do tego podstawa prawna, a współpraca podjęta została na zasadach pomocniczości, suwerenności stron, partnerstwa, efektywności, uczciwej konkurencji i jawności. To przykre, ale wszystko da się o tej sprawie powiedzieć, tylko nie to, że zachowano tu zasadę jawności, efektywności (powielono istniejące bazy danych) czy uczciwej konkurencji (nie było informacji o tym, że jest jakaś konkurencja) . Zasłanianie się przepisami z ustawy jest o tyle sprytne, co podkopujące zaufanie zarówno do kompetencji Departamentu, jak też jego przejrzystości. Czy nie powstał żaden dokument dotyczący tej współpracy – wszak opisana powyżej sytuacja z MSWiA, gdzie również nie można mówić o współpracy finansowej, jest doskonale opisana w dokumentach. Jak się nawiązuje współpracę z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej? Powołuje się na ustawę, daje logo Ministerstwa na dokumentach i już się współpracuje? A w razie pretensji mówi się – „to była współpraca niefinansowa, podjęta na zasadach pomocniczości, suwerenności stron, partnerstwa, efektywności, uczciwej konkurencji i jawności”?

W ostatnim akapicie listu czytamy zdanie, które stanowi kwintesencję stosunku Departamentu Pożytku Publicznego do Rady Działalności Pożytku Publicznego. Rada otrzymała rolę listka figowego legitymizującego politykę Departamentu. W odpowiedzi na nasz wniosek czytamy: Propozycja  podjęcia tej współpracy została zasygnalizowana w dniu 20 stycznia 2008 r. na posiedzeniu Rady Działalności Pożytku Publicznego. Jednocześnie informujemy, że członkowie DRPP nie zatwierdzili jeszcze protokołu z omawianego posiedzenia.  Zakładamy, że data spotkania Rady to pomyłka, więc tą kwestią nie będziemy się teraz zajmować. Fakt, że członkowie Rady Działalności Pożytku Publicznego, zapytani o decyzje podejmowane na spotkaniach, byli zazwyczaj głęboko zdziwieni, że tak można było zinterpretować toczące się tam rozmowy, sprawił, iż nie nabraliśmy większego zaufania do otrzymanej odpowiedzi. Cóż ona zresztą znaczy? To, że padła propozycja, nic nie mówi o stosunku Rady do niej. Gdyby w Departamencie Pożytku Publicznego chciano się nauczyć, czym jest prawo do informacji, to wiedziano by, że nawet niezatwierdzony protokół jest informacją publiczną. Na marginesie zauważyliśmy, że list podpisany jest nieczytelnie, nie ma pieczątki ani papieru firmowego, autora/autorki?. To także objaw pewnej nonszalancji w stosunku do osób wnioskujących, ale chyba wymagamy za dużej elegancji. W zasadzie zależałoby nam głównie na otrzymaniu informacji. To się nam jednak nie udało. Zatem poprosimy ponownie i zobaczymy, jak administracja radzi sobie z odpowiadaniem na wnioski o informację.


Nasze nowe wnioski:

1. O usunięcie naruszenia prawa przez Pana Ministra Jarosława Dudę – nie został ostatecznie złożony, ponieważ po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź. Wysłana została już po miesiącu, a doszła do nas po kolejnych dwóch tygodniach. Przypominamy, że Ustawa o dostępie do informacji publicznej mówi o niezwłoczności – Art. 3 lub terminie DO 14 dni, ale bez zbędnej zwłoki – Art. 13.  Nie otrzymaliśmy satysfakcjonujących odpowiedzi na nasze pytania, więc zanieśliśmy kolejne pismo – 15 kwietnia 2009, do dziś – 24 maja 2009 – czekamy na odpowiedź, ale że mamy już w tym doświadczenie, to jeszcze się wstrzymamy zanim podejmiemy kolejne kroki.
2. O dokumentację towarzyszącą współpracy podjętej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej z Krajowym Centrum Kompetencji na zasadach pomocniczości, suwerenności stron, partnerstwa, efektywności, uczciwej konkurencji i jawności. Odpowiedź otrzymaliśmy dość szybko, już po 20 dniach – prawie w ustawowym terminie. Zasady współpracy między MPiPS i KCK ustalone były ustnie i, jak się wydaje, wbrew opinii członków Rady Działalności Pożytku Publicznego, gdyż jak wynika z treści protokołu z posiedzenia MPiPS – str. 6 – wyrażano wątpliwości co do planów KCK i pytano o status udzielanych Radzie przez KCK informacji. Zdziwiło nas też skąd KCK wzięło się na tym spotkaniu.

Wnioski archiwalne:

1. Zapytanie o informację publiczną do Sekretarza Stanu w MPiPS – Jarosława Dudy w sprawie ankiety skierowanej przez Krajowe Centrum Kompetencji do organizacji pożytku publicznego.
2. Zapytanie o informację publiczną do Sekretarza Stanu w MPiPS – Jarosława Dudy w sprawie akcji Krajowego Centrum Kompetencji Kocham. Reaguję.
3. Zapytanie o informację publiczną do Ministra MSWiA – Grzegorza Schetyny w sprawie akcji Krajowe Centrum Kompetencji Kocham, nie biję.

Wszystkie informacje publiczne uzyskane od MSWiA:

1. Pismo przewodnie.

2. Wniosek Krajowego Centrum Kompetencji do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

3. Wniosek Krajowego Centrum Kompetencji do Komendy Głównej Policji

4. Harmonogram działań w akcji „Kocham, nie biję”

5. Opinia dla szefa gabinetu politycznego

6. Zgoda Ministra na włączenie Krajowego Centrum Kompetencji do działań rządowych.

7. Sprawozdanie i statystyka akcji

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.