Logo Logo Menu
Zamknij

BIP i Re-use omawiane w Sejmie RP

W spotkaniu uczestniczyli oprócz posłów przedstawiciele strony rządowej i organizacji pozarządowych. Porządek obrad przewidywał dwa punkty:  
I. Kontrola realizacji ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej – w zakresie funkcjonowaniu Biuletynów Informacji Publicznej.
II. Informacja o stanie prac nad projektem ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej.

Obydwa punkty zostały zaprezentowane przez Podsekretarza Stanu w MSWiA Piotra Kołodziejczyka. Większość jego wystąpienia poświęcona była pracom nad Scentralizowanym Systemem Dostępu do Informacji Publicznej.  Może to wywołać niemałe zdziwienie, gdyż Ministerstwo utrzymuje, że nie jest w posiadaniu umowy na ten system. Jak widać nie stało to na przeszkodzie, żeby wysoki urzędnik tego ministerstwa prezentował jej szczegóły.

Prace nad systemem kosztują 1 650 000 i zakończą się 15 czerwca tego roku.  Możliwość korzystania z systemu nastąpi pod koniec 2011 roku. Będzie to program darmowy dla podmiotów zobowiązanych (min. Kołodziejczyk cały czas mówił „podmiotów publicznych”, ale traktować to zapewne należy jako uproszczenie). Mamy nadzieję, że również inne podmioty, niezaliczone do podmiotów publicznych będą mogły korzystać z rozwiązań Systemu. SSDIP polegać będzie na tym, że MSWiA udostępni platformę i każdy podmiot zobowiązany będzie mógł na niej założyć swoją stronę podmiotową. Struktura stron będzie jednolita w swoich kategoriach (np. inne dla urzędów gminy, inne dla starostw) Będzie też w połączona z platformą ePUAP. Dobrym, jak się wydaje, rozwiąznień jest pomysł, by umożliwić przeszukiwanie różnych BIP-ów za pomocą centralnej platformy. Gdyby tak się stało, to na pewno ułatwiłoby to życie obywatelom, a na pewno tym, którzy monitorują BIP-y lub po prostu korzystają z nich nie tylko w swojej gminie.

Następnie, omówiono kalendarz legislacyjny dla ustawy implementującej dyrektywę o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego.  Podsekretarz Stanu w MSWiA Piotr Kołodziejczyk, podkreślił, że zmiana ustawy o dostępie do informacji publicznej ma za zadanie wzbogacić już istniejącą regulację prawno-człowieczą o prawo gospodarcze jakim jest ponowne wykorzystywanie informacji publicznej i dzięki temu można ją będzie komercyjnie wykorzystywać. Warto jednak apelować do władz, aby tak jak w przypadku ograniczania liczby podmiotów zobowiązanych do udostepnienia informacji publicznej do grupy podmiotów publicznych, pamiętały równiez, że re-use stosowany będzie niekomercyjnie przez organizacje pozarządowe i osoby prywatne.

Zgodnie ze słowami Podsekretarza, Rada Ministrów skieruje projekt nowelizacji do Sejmu w połowie kwietnia. Jest to być może termin przedwczesny, gdyż na razie mamy projekt założeń, a nie treść ustawy, a tak krótki czas na jej napisanie może się okazać niewystarczający. Ale zgodnie z przedstawionym kalendarium ustawa w nowym kształcie będzie obowiązywać od początku lata.

Na koniec odbyła się dyskusja, podczas której podnoszono że administracja centralna dobrze sobie radzi z dostępem do informacji publicznej i należy  uznawać za oczywiste, że przejrzystość działań władzy musi być normą samą w sobie, a nie dostępnia się informację dopiero na wskutek skargi do sądu.  Taka postawa zasługuje na uznanie, ale szkoda, że samo MSWiA zmusza obywateli do pójścia do sądu, gdyż nie udostępnia umowy, która była przedmiotem obrad komisji.

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.