Dlaczego ktoś pisze, że sekretarka była prawie dwa tygodnie wyłączona z pracy, jeżeli wnioskodawca pyta o kilkanaście faktur, których prawdopodobnie większość szkół i tak nie ma. Czy nie byłoby pożytecznie, żeby zamiast szukać sposobów na zemstę na wnioskodawcach, założyć BIP i umieszczać informacje ważne dla ludzi – o tym kto pracuje w szkole, jakie ma kwalifikacje, jakie są zasady rekrutacji itd. Czy nie oszczędziłoby to pracy potencjalnym „klientom” szkoły? Czy szkoła nie byłaby bardziej rozliczalna? Czy świadczyłoby to o tym jak jest zarządzana? Czy Kadra zarządzania oświatą nie musi myśleć o takich sprawach, zamiast zżymać się, że ktoś egzekwuje od niej prawo?
http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=49615
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz