Logo Logo Menu
Zamknij

Prawo do uzyskiwania informacji publicznej, jako wolności i prawo polityczne

Owy zapis został umieszczony w rozdziale zatytułowanym „Wolności i prawa polityczne”, co sugeruje nam możliwość wpływania, kontroli społecznej, ale również ochrony w stosunkach do organów państwowych. Każdy jest uprawniony do uzyskania informacji od wszystkich struktur władzy w państwie tj. służby publicznej2.

Oczywistym jest, że mieszkańcy państwa nie są jedynie istotami obowiązanymi do podporządkowywania się władzy. To właśnie prawa i wolności pośrednio mają za zadanie być możliwością kontrolowania zasadności, celowości czy też gospodarności w zachowaniu aparatu państwowego, jednostek jak i osób wykonujących zadania publiczne. Zasadniczą ich funkcją jest upodmiotowienie człowieka w stosunkach państwo – obywatel umożliwiając mu aktywne uczestnictwo w życiu polityczno-społecznym. „O ile, zatem wolności i prawa osobiste mają zapewniać człowiekowi komfort życia bez nieuzasadnionej ingerencji państwa (…) o tyle wolności i prawa polityczne akcentują przede wszystkim swoistą wolność do państwa.”3. Jak widać ich waga jest równie istotna jak pozostałe prawa zagwarantowane przez Konstytucję.

Art. 61 ust 2 informuje nas również o tym, że: Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje nie tylko informacje sensu stricte, czyli dla przykładu dokumentację finansową danej jednostki samorządu terytorialnego udostępnioną dla konkretnej, wnioskującej o to osoby, ale również możliwość uczestniczenia w pracach owych organów przy możliwości rejestracji dźwięku lub obrazu. Wiąże się oczywiście z mediami takimi jak telewizja, radio, Internet, które dzięki tym przepisom (oraz innym szczególnym takim jak „Prawo prasowe”) mają możliwość informowania szerszego grona osób zainteresowanych sprawami państwa. Owe możliwości można wiązać z takimi zasadami jak „demokratyczne państwo prawne” oraz działanie władz publicznych na podstawie i w granicach prawa4.

Podmiotem prawa dostępu do informacji publicznej w świetle Konstytucji RP z 97 r. jest obywatel, jako uprawniony do uzyskania informacji jak i organy władzy publicznej oraz osoby pełniący funkcję publiczne lub od innych podmiotów wykonujących zadania publiczne, jako zobowiązane5 do jej udzielenia. Zaskakującym jest fakt, ze istnieje pewna rozbieżność w określeniu osób uprawnionych do uzyskania informacji. Konstytucja posługuje się zwrotem „obywatel ma prawo”. Nie wymienia tu jak w pozostałych swoich przepisach6 żadnych cech szczególnych uprawnionego podmiotu. Czy zatem chodzi tu o obywatela polskiego czy również innego państwa (cudzoziemca)? Prof. Z. Witkowski klasyfikuje ową normę do „prawa stricte obywatelskiego tj. przysługującego wyłącznie osobom posiadającym obywatelstwo polskie”7. Wydaje się, zatem logiczne, że informacje działalności organów winny być pozostać w kręgu obywateli danego państwa. Niestety nie można w pełni zgodzić się z tym zdaniem, ponieważ może zaistnieć sytuacja, gdy osoba nieposiadająca obywatelstwa polskiego będzie zależna od organu naszego kraju (przykładem może być ubieganie się nadanie owego obywatelstwa). Oznacza to, że istnieje prawdopodobieństwo pojawienia się potrzeby, umożliwienia takiej osobie dostępu do informacji publicznej pomimo braku posiadania przez nią legitymacji w postaci prawa z art. 61 Konstytucji.

Tym bardziej w dobie unifikowania obywatelska w ramach UE. Rozwiązanie tego problemu znajdziemy w art. 2 ust. 1 ustawy DIP. Art. 2. 1. Każdemu przysługuje, z zastrzeżeniem art. 5, prawo dostępu do informacji publicznej, zwane dalej „prawem do informacji publicznej”. Jak już możemy zauważyć każdy, a więc i cudzoziemiec a nawet apatryda może żądać informacji publicznej powołując się na powyższe przepisy8. Zdanie to również potwierdził Trybunał Konstytucyjny w 1992 r.9. Jako, że istnieje domniemanie racjonalności prawodawcy10 należy przyjąć, iż postanowiono rozszerzyć krąg osób uprawnionych uzupełniając przepisy Konstytucji. W czasach, gdy jesteśmy członkiem Unii Europejskiej takie rozwiązanie zdaje się być jak najbardziej dogodne i zrozumiałe. Aby podkreślić istotę prawa do informacji, zgodnie z art. 9 Konstytucji mówiącym, iż Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego, można przytoczyć również art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności11 Art. 10. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych. oraz art. 19 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych Art. 19 ust. 2. Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru. Tryb udzielania informacji wynikających z przepisów Konstytucji oraz ustawy DIP określają ustawy szczególne. Należy zauważyć, iż „zasady dostępu do dokumentów i korzystania z nich, rozumiane mogą być wyłącznie, jako, dyrektywy o charakterze techniczno-organizacyjnym i porządkowym, wskazujące na sposób urzeczywistniania materialnej treści prawa do informacji, którego zakres wyznaczony jest przez art. 61 ust. 1 oraz ust. 2 Konstytucji, a także przez ustawy, o których mowa w art. 61 ust. 3 Konstytucji.”12. Ustawy szczególne mają umożliwić sposób przekazywania owych informacji. Oznacza to też, że „nie istnieje formuła zagwarantowania obywatelom dostępu do informacji”13. Obywatel może mieć prawo do zasięgnięcia żądanych danych, ale organ zobowiązany do ich udzielenia nie może ponosić odpowiedzialności w przypadku, gdy przekazanie owych informacji jest niemożliwe z czysto technicznego lub też niezależnego od tego podmiotu powodu. Należy również wspomnieć, że prawo do uzyskiwania informacji publicznej nie jest nieograniczone. Byłoby wręcz nielogicznym, niezasadnym i niebezpiecznym ujawnianie wszystkich informacji dotyczących funkcjonowania państwa. Należy mieć tu na względzie, że istnieją podmioty, osoby w dzisiejszym świecie, które łatwo zdobyte informacje mogłyby w dość „brutalny” sposób wykorzystać przeciwko powszechnemu bezpieczeństwu w danym państwie. Dlatego prawodawca postanowił zamieścić przepis dotyczący sposoby ograniczania prawa dostępu do informacji. Art. 61. 3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Samo ograniczenie dostępu do informacji musi spełniać, którąś z przesłanek opisanych w przytoczonym przepisie. Ustawa ograniczająca musi mieć uzasadnienie w postaci ochrony wolności, praw innych osób, podmiotów gospodarczych etc. W przeciwnym wypadku akt taki mógłby być niezgodny z Konstytucją. Tym bardziej ograniczenie te nie może mieć miejsca w sytuacji nadzwyczajnej. „Nawet stan wojenny i wyjątkowy nie zezwalają ustawodawcy na złagodzenie przesłanek, przy spełnieniu, których można wkroczyć w sferę życia prywatnego, nie narażając się na zarzut niekonstytucyjnej arbitralności”14. Ustawa DIP w art. 5 wymienia 2 „powody” ograniczenia dostępu do informacji publicznej. Pierwszym z nich jest „Ustawa o ochronie informacji niejawnych”15 określająca zasady ochrony informacji stanowiących tajemnicę państwową lub służbową. Oczywistym jest, że ujawnienie niektórych tajemnic państwowych mogłoby bardzo negatywnie wpłynąć na nie tylko państwo, ale i obywateli. Drugim powodem ograniczenia prawa dostępu do informacji jest wzgląd prywatność osoby fizycznej lub tajemnicy przedsiębiorcy, lecz tym zajmiemy się w kolejnym razem.

—————————————————–
Przypisy:

1 Z. Witkowski, P. d. (2006). Prawo konstytucyjne. Toruń: TNOiK (str. 46)

2 „Konstytucyjna kategoria służby publicznej nie jest tożsama z pojęciem służby cywilnej, gdyż dotyczy osób zatrudnionych w obrębie wszystkich istniejących w państwie struktur władzy”. Tamże (str. 192)

3 Tamże (str., 190)

4 Art. 2 i art. 8 Konstytucji RP z 1997 r.

5 „Obowiązek ten polega, zatem nie tyle na dostępności określonych informacji dla odbiorcy, ale przynajmniej, co do zasady oznacza konieczność aktywnego działania ze strony organu udzielającego informacji, które polega na dostarczeniu osobie zainteresowanej na jej żądanie pewnego zakresu informacji. Informacja powinna być związana z działalnością publiczną.” Por. w wyroku TK z dnia 20 marca 2006 r. (Sygn. akt K 17/05)

6 Przykładem może być art. 62 Konstytucji zaczynający się od zwrotu „Obywatel polski ma prawo…”

7 Witkowski, P. d. (2006). Prawo konstytucyjne. Toruń: TNOiK (str. 190)

8 P. Szkudlarek (2002). Ustawa o dostępie do informacji publicznej – Komentarz. Kraków: Zielone Brygady

9 „W państwie demokratycznym konstytucyjne przepisy dotyczące praw obywatelskich, z wyjątkiem pewnych praw o czysto politycznym charakterze, jak np. prawo wyborcze, dotyczą również cudzoziemców.” Wyrok TK z dnia 20 października 1992 r. (Sygn. akt K 1/92)

10 W tym domniemanie, że prawodawca nie stanowi norm sprzecznych ani zbędnych – L. Morawski (2006), Wstęp do prawoznawstwa. Toruń: TNOiK (str. 182)

11 Dz.U.1993.61.284 z późn. zm.

12 Wyrok TK z dnia 16 września 2002 r. (Sygn. akt K 38/01)

13 Wyrok TK z dnia 19 czerwca 2002 r., (Sygn. akt K 11/02)

14 Wyrok TK z dnia 23 października 2002 r. (Sygn. akt K 41/02)

15 Dz.U.2005.196.1631

Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?

Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania

Komentarze 0

Dodaj komentarz

Przed wysłaniem komentarza przeczytaj "Zasady dodawania i publikowania komentarzy".

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.