Zazwyczaj, gdy omawia się wniosek Małgorzaty Manowskiej do Trybunału Konstytucyjnego, podaje się przykłady tego, czego nie będzie wiadomo po wyroku. W rzeczywistości jednak nie wiadomo, czego dokładnie nie będzie wiadomo, gdyż wniosek ten zarzuca konkretnym przepisom ustawy nieokreśloność. Dlatego, póki Trybunał Konstytucyjny ich nie „określi”, nie dowiemy się tego, co się zaciemni. A, że się zaciemni, wywodzić można z tego, że Małgorzata Manowska dowodzi, iż nieokreśloność powoduje „nieuzasadnione poszerzanie pojęć”.
Czego dotyczy sprawa?
Orzekając w sprawie, Trybunał przejmie rolę ustawodawcy. Po wyroku Trybunału, według “wytycznych”, które znajdą się w uzasadnieniu, sądy na nowo będą określać:
- kto musi działać jawnie;
- ile możemy dowiedzieć się o osobach sprawujących władzę;
- czy obywatel musi się tłumaczyć z tego, że pyta;
- jaka kara może spotkać tego, kto nie udostępnia informacji.
Co może stać się przedmiotem „określania”?
To, czy podpis sędziego pod zgłoszeniem innego sędziego do Krajowej Rady Sądownictwa ma związek z pełnieniem funkcji publicznej. By wniosek był ważny, wystarczy podpis 25 sędziów, dla porównania w przypadku zwykłych obywateli potrzeba ich aż 2 000. Widać oczywisty związek między wagą podpisu a pełnieniem funkcji publicznej. Ale czy Trybunał tak na to spojrzy? Nie wiadomo, biorąc pod uwagę perturbacje z ujawnieniem ostatnich list poparcia do KRS.
Kto po planowanym orzeczeniu Trybunału okaże się być „podmiotem wykonującym zadania władzy publicznej?” Czy licznie tworzone instytuty i państwowe fundacje będą pełniły zadania władzy publicznej? Co z radami pedagogicznymi? Co z grupami eksperckimi przy rządzie? Czy ich działania będą podlegały jawności?
Czy zwycięży prywatność urzędników czy też dowiemy się, kto podejmował decyzje? Czy jawne będzie, z kim urzędy zawierają umowy? Czy dowiemy się, kto ma dostęp do ucha ministra i co jest ustalane podczas spotkań w ministerstwach? Czy art. 86 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (słynne RODO), który stwierdza, że rozporządzenie nie dotyczy danych osobowych związanych z wykonywaniem zadań publicznych i kraje mogą przyjąć własne regulacje, wdrożone zostanie zamiast przez Parlament w ustawie, przez Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu? I czym to grozi? Czy, gdy tylko w informacji publicznej pojawi się jakiekolwiek nazwisko, będzie trzeba poinformować urzędnika, że się je udostępnia? Czy możliwe będzie, że na taki mail od urzędnika, jak poniżej, będzie trzeba zareagować pozytywnie?
Wnoszę o natychmiastowe usunięcie moich danych osobowych (imię, nazwisko, zajmowane stanowisko służbowe, miejsce pracy) Jednocześnie informuję, że nie wyrażam zgody na udostępnianie i publikowanie moich danych osobowych udostępnionych Państwu w związku ze świadczeniem przeze mnie pracy na rzecz jednostki administracji publicznej.
Czy, żeby dowiedzieć się czegokolwiek, będziemy musieli wyspowiadać się z tego, kim jesteśmy i dlaczego pytamy?
Czy osoby, które są zobowiązane do udostępnienia informacji, będą mogły bezkarnie łamać prawo? Ewentualnie zapłacić grzywnę z naszych pieniędzy? Ale nie poniosą faktycznej odpowiedzialności?
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego może całkowicie odwrócić relacje władza – obywatel. Władzy będzie wolno bezkarnie ukrywać coraz więcej, a my – suweren – będziemy musieli się ze wszystkiego tłumaczyć. A musimy pamiętać, że prawo do informacji nie jest dla administracji i nie ma być wygodne dla administracji. Spodziewany wyrok Trybunału Konstytucyjnego zmierza do takiego stanu. Czy to jest przyszłość o jakiej marzymy?
Wszystkie zaniepokojone rozwojem sytuacji osoby zapraszamy na demonstrację pod Trybunał Konstytucyjny, 15 grudnia o godzinie 10:15. Planujemy ją do 14:30, ale zależy to od długości trwania rozprawy. Podczas demonstracji osoby uczestniczące będą słyszały co dzieje się w Trybunale. Rozpoczęcie rozprawy zapowiadane jest na godzinę 11:00. WYDARZENIE NA FB
—–
Działania podejmujemy m. in. w ramach projektu realizowanego z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz