W początkowym okresie obowiązywania ustawy pojawiały się różnice w interpretacji art. 2 ust. 1 u.d.i.p. dotyczące rozumienia pojęcia „każdy”. Obecnie zakres podmiotowy prawa do informacji publicznej nie wywołuje już większych kontrowersji w literaturze przedmiotu. Pewne wątpliwości budzi jednak kwestia zdolności do czynności prawnych osób fizycznych ubiegających się o udostępnienie informacji publicznych.
Część autorów przyjmuje pogląd w myśl którego termin ,,każdy” odnosi się do wszystkich osób fizycznych niezależnie od tego czy posiadają one zdolność do czynności prawnych (pełną bądź ograniczoną) czy też takiej zdolności nie posiadają. W doktrynie przyjmuje się także pogląd odmienny. W ocenie niektórych autorów prawo do informacji publicznej przysługuje jedynie pełnoletnim i nieubezwłasnowolnionym osobom fizycznym, a więc wyłącznie osobom posiadającym pełną zdolność do czynności prawnych. Za takim poglądem wydaje się przemawiać wola projektodawców ustawy, którzy zapytani, wprost stwierdzili, że nie jest ich intencją przyznawać prawa dostępu do informacji publicznej osobom nieposiadającym pełnej zdolności do czynności prawnych (podaję za A. Piskorz-Ryń, Dostęp do informacji publicznej – zasady konstrukcyjne ustawy, Kwartalnik Prawa Publicznego, 2002 r., Nr 4, s. 183).
Argument ten, z oczywistych względów nie może mieć jednak rozstrzygającego charakteru. W języku potocznym słowo ,,każdy” komunikuje że to, o czym jest mowa w zdaniu, odnosi się do osób, przedmiotów lub zjawisk danej grupy, i że nie ma takich, do których by się to nie odnosiło; słowo to jest rozumiane także jako „wszelki bez wyjątku” (zob. Słownik Języka Polskiego PWN, http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2470410 oraz Słownik Języka Polskiego, http://www.sjp.pl/ka%C5%BCdy). Gdyby intencją ustawodawcy było nadanie innego niż potoczne znaczenia powinien był to uczynić definiując omawiane pojęcie. Wyłączenie niektórych kategorii podmiotów mieszczących się w pojęciu „każdy” powinno było zostać wyartykułowane wprost w przepisach ustawy. Jeśli ustawodawca tego nie uczynił, zawężająca interpretacja wydaje się być niedopuszczalną. Reasumując posiadanie zdolności do czynności prawnych nie będzie miało znaczenia dla samego faktu posiadania prawa dostępu do informacji publicznej i nie powinno mieć znaczenia dla możliwości skorzystania z tego prawa.
Wątpliwości autorów reprezentujących drugie ze wskazanych na wstępie stanowisk dotyczą problemów praktycznych, jakie mogą wystąpić w toku postępowania o udostępnienie informacji publicznej. O ile bowiem zdolność do czynności prawnych nie ma wpływu na realizację powszechnego dostępu do informacji m.in. za pośrednictwem Biuletynu Informacji Publicznej czy urządzeń umożliwiających zapoznanie się z informacją w miejscach ogólnie dostępnych, to problemy natury prawnej mogą pojawić się przy korzystaniu z wnioskowego trybu udostępniania informacji. Pomijając kwestie związane ze złożeniem samego wniosku (w praktyce wątpliwym jest, aby udzielający informacji żądał okazania dowodu tożsamości czy poświadczenia pełnej zdolności do czynności prawnych przez wnioskującego, nawiasem mówiąc także kwestia podstawy prawnej dla takiego żądania mogłaby budzić wątpliwości), należy zwrócić uwagę na sytuację, w której wniosek zostanie potraktowany odmownie. Innymi słowy powstaje wówczas pytanie o to, czy osoba nieposiadająca zdolności do czynności prawnych będzie mogła skutecznie odwołać się od takiej decyzji, względnie zastosować inne środki służące w toku postępowania pełnoletniej, nieubezwłasnowolnionej osobie fizycznej.
U.d.i.p. w zakresie nieuregulowanym jej przepisami, dotyczącymi decyzji o odmowie udostępnienia informacji oraz decyzji o umorzeniu postępowania, odwołuje się w tym zakresie do przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego. Przepisy tej ustawy uzależniają możliwość skutecznego działania w ramach postępowania administracyjnego od posiadania zdolności do czynności prawnych. Zestawienie tych przepisów z przepisami u.d.i.p., bez dokonania jakichkolwiek wyłączeń oznaczałoby, że brak zdolności do czynności prawnych wnioskującego o udostępnienie informacji uniemożliwiałby kwestionowanie rozstrzygnięć podmiotu udostępniającego. Takie założenie wydaje się jednak niedopuszczalne. Unormowania Kodeksu stanowią uzupełnienie treści przepisów u.d.i.p., co oznacza, że należy stosować je odpowiednio, tj. z uwzględnieniem przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jeśli przepisy tej ustawy nie uzależniają dostępu do informacji publicznej od faktu posiadania zdolności do czynności prawnych, to przepisy Kodeksu w tym zakresie nie obowiązują i nie powinny być stosowane, ich stosowanie byłoby bowiem sprzeczne z intencją prawodawcy. Należy pamiętać, że tryb wnioskowy dostępu do informacji publicznej jest trybem uproszczonym, a więc także siłą rzeczy odformalizowanym, a w związku z tym nie należy formalizować go za pomocą przepisów innej ustawy, choćby były to przepisy dużo bardziej ,,zupełne” (tj. zawierające bardziej kompleksową regulację) niż przepisy u.d.i.p.
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz