Niedawno pisaliśmy o dostępie do informacji w Turcji, teraz przedstawiamy wywiad z Yukiko Miki, dyrektorem japońskiej organizacji działającej na rzecz prawa do informacji – Access-Info Clearinghouse Japan. Na pierwszy rzut oka Japonia to raj dla wniskodawców, mają sojusznika w postaci Komisji ds. Dostępu do Informacji Publicznej i Ochrony Danych Osobowych, której mogą poskarżyć się na opieszałość urzęników w udostępnianiu informacji, rejestry umów można znaleźć w internecie, a kalendarz premiera drukuje gazeta codzienna. Rzeczywistość nie jest jednak tak różowa, nie dość, że wnioskodawca nie może pozostać anonimowy, to musi liczyć się z tym, że zapłaci za każdy złożony wniosek, chyba że jest więźniem albo klientem opieki społecznej. Więcej szczegółów nie będziemy zdradzać, zapraszamy do lektury, na koniec musimy jeszcze dodać, że najbardziej w całym wywiadzie zafrapowała nas liczba spraw sądowych o dostęp do informacji, rocznie w całym kraju jest ich ok 10-20, nasza organizacja ma ich tyle miesięcznie…
Dominik Ostrzechowski: Jak wiele osób wnioskuje o udostępnienie informacji?
Yukiko Miki: Nie posiadamy danych o poszczególnych wnioskodawcach. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komunikacji, odpowiedzialne za ustawę o dostępie do informacji publicznej, jest zobowiązane publikować raporty roczne zawierające między innymi zbiorcze dane o liczbie wnioskodawców. Poniższy wykres przedstawia liczbę wniosków wysłanych do wszystkich organów administracyjnych w latach 2001-2014 z wyjątkiem niezależnych instytutów administracyjnych.
D.O.: Jak wiele spraw trafia do sądu? Czy organizacje pozarządowe biorą czynny udział w pozwach?
Y.M.: Około 10-20 nowych spraw trafia do sądu każdego roku, co przedstawia wykres nr 2. Zakładam, że połowa z nich powstała z inicjatywy organizacji pozarządowych lub osób aktywnie działających na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Organizacje pozarządowe nie mają łatwego zadania w tym zakresie ze względu na znaczną czasochłonność i wysoki koszt pozwów. Kolejnym problemem jest niewystarczająca liczba prawników biegłych w prawie dostępu do informacji publicznej. Nasza organizacja Access-Info Clearinghouse Japan złożyła do tej pory siedem pozwów. Odwołania administracyjne są natomiast niezwykle częste. Komisja ds. Dostępu do Informacji Publicznej i Ochrony Danych Osobowych bada odwołania od decyzji organów administracyjnych oraz wydaje zalecenia. Dokładne dane zawarte są na wykresie nr 3.
D.O.: Czy dziennikarze posiadają specjalny tryb dostępu do informacji publicznej?
Y.M.: W Japonii nie istnieje żaden specjalny system lub program, który byłby zawarty w ustawie o dostępie do informacji publicznej i dawałby dziennikarzom do tej informacji dostęp. Funkcjonuje natomiast system klubów prasowych, zorganizowany przez środki masowego przekazu i działający przy każdym ministerstwie i agencji. Oprócz tego niektórzy dziennikarze cieszą się dużo łatwiejszym dostępem do informacji niż większość członków społeczeństwa.
D.O.: Czy umowy zawierane przez podmioty publiczne są jawne? Jeśli tak, czy są one publikowane w Internecie lub poprzez inne środki przekazu?
Y.M.: Dane o zamówieniach publicznych są społeczeństwu udostępniane i publikowane w Internecie. Informacje na temat ofert i propozycji zaopatrzenia w towary, usługi i budowle znajdują się na poniższej stronie:
https://www.chotatujoho.go.jp/va/com/ShikakuTop.html
Kiedy zostaje zawarta umowa pomiędzy instytucją publiczną i kontrahentem, nazwisko kontrahenta, kwota za zlecenie oraz firmy wykonujące usługi outsourcingowe również udostępniane są na wyżej wymienionej stronie internetowej. Ponadto dane o powierzeniu dochodzeń są zamieszczane na stronie każdej instytucji publicznej. Ministerstwo Finansów prowadzi poniższy portal internetowy:
http://www.mof.go.jp/budget/topics/portalsite.htm (dostępna wersja w języku angielskim)
Jeśli chcemy uzyskać bardziej szczegółowe informacje o umowie, takie jak dokument zawarcia umowy, jego specyfikacje lub sprawozdanie z wykonania umowy, należy przedłożyć wniosek o udostępnienie informacji do danej instytucji publicznej.
D.O.: Czy możliwe jest uzyskanie kalendarzy spotkań ministrów? Jeśli tak, czy są one dostępne w Internecie?
Y.M.: Ogólnie rzecz biorąc, kalendarze ministrów nie są udostępniane i nie można ich znaleźć w Internecie. Myślę, że konieczne jest wysłanie wniosku do ministerstwa i zakładam, że mogłyby one zostać wtedy częściowo udostępnione. Czasami informacje na temat oficjalnych spotkań, takie jak data, harmonogram, materiały oraz podsumowanie są zamieszczane w Internecie, jednak tylko w przypadku spotkań, które zostały oficjalnie zaplanowane. Natomiast to, co wyróżnia Japonię, to zwyczaj publikowania kalendarza premiera na łamach gazet – codziennie, z jednodniowym opóźnieniem. Jest to tradycja istniejąca od wielu lat, którą kontynuujemy do dnia dzisiejszego. Większość gazet posiada rubrykę tego typu, tak zwane „Ruchy premiera”.
D.O.: Czy istnieje możliwość uzyskania korespondencji mailowej osób pełniących funkcje publiczne?
Y.M.: Korespondencja mailowa wewnątrz sektora publicznego oraz pomiędzy osobami pełniącymi funkcje publiczne i osobami prywatnymi może być przedmiotem wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Odpowiedź na wniosek zależna będzie od treści wnioskowanej korespondencji.
D.O.: Czy partie polityczne podlegają w Japonii zasadzie jawności i czy do tej zasady się stosują?
Y.M.: Nie, partie polityczne nie są prawnie zobowiązane do udostępniania informacji, z wyjątkiem danych o funduszach politycznych.
D.O.: O udostępnienie jakich informacji najczęściej starają się organizacje i ludzie?
Y.M.: Zależy to od tego, czym się interesują. Nasze doświadczenie we wspieraniu organizacji, dziennikarzy i osób prywatnych w składaniu wniosków pokazuje, że każda sprawa jest inna. Po katastrofie elektrowni atomowej w 2011 roku organizacje pozarządowe i dziennikarze na ogół wysyłali wnioski z nią związane. Dodatkowo, gdy rząd próbuje uchwalić jakieś kontrowersyjne prawo, składane są wnioski dotyczące procesu legislacyjnego. Tak więc naprawdę nie ma reguły.
D.O.: Czy jest możliwe uzyskać informacje o zarobkach urzędników administracji publicznej?
Y.M.: Podstawowe płace oraz diety urzędników władz centralnych są określone przez następujące przepisy:
http://www.jinji.go.jp/kankoku/h17/pdf/h18.4houkyuhyou.pdf
Natomiast podstawowe płace i diety urzędników władz lokalnych są regulowane poprzez rozporządzenia tychże władz.
W kontekście udostępniania informacji publicznej, dane o szczeblu poszczególnych urzędników są zastrzeżone z wyjątkiem informacji o funkcjonariuszach najwyższych rangą. Tak więc, nie wiemy dokładnie, jakie płace otrzymują poszczególni pracownicy administracji.
D.O.: Czy wnioskodawcy mają możliwość składania wniosków anonimowo?
Y.M.: Nie, jednak dowód tożsamości nie jest wymagany przy składaniu wniosku. Wystarczy podać nazwisko, adres kontaktowy i numer telefonu (przy wnioskach składanych drogą elektroniczną należy podać również adres e-mail). Jeśli wnioskodawca musi lub chce pozostać anonimowy, powinien on poprosić kogoś innego, by złożył wniosek za niego. Nasza organizacja wspiera od czasu do czasu takich ludzi, na przykład politycznych demaskatorów.
D.O.: Jak wiele instytucji publicznych udostępnia informacje online?
Y.M.: W Japonii została stworzona w tym celu strona internetowa e-Gov Japan. Istnieją wytyczne uzgodnione przez każde ministerstwo, agencję i ciało wykonawcze, które określają ogólne standardy publikacji treści na stronach internetowych. Jest to swego rodzaju dobrowolne rozpowszechnianie informacji. e-Gov Japan zawiera podstawowe informacje o instytucjach publicznych, prawną bazę danych, bazę danych komentarzy i uwag publicznych, wyszukiwarkę dokumentów publicznych i wiele więcej. Strona ta jest obsługiwana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komunikacji, to samo, które odpowiada za ustawę o dostępie do informacji publicznej (http://www.e-gov.go.jp/).
D.O.: Jakie opłaty wymagane są przy składaniu wniosków o udostępnienie informacji? Czy jest to duży wydatek? Jak często zdarza się, że organy administracyjne decydują się te opłaty obniżyć?
Y.M.: W Japonii funkcjonują dwa rodzaje opłat. Pierwsza odnosi się do złożenia wniosku jako takiego, druga jest to opłata za kopie i inspekcje. Koszt jest zawsze trudną kwestią. Rząd postanowił obniżyć tę drugą opłatę w 2005 roku. Na ogół koszty nie stanowią większego problemu dla dziennikarzy i firm, ale są trudniejsze do przełknięcia dla organizacji pozarządowych i osób prywatnych. W 2011 rząd przedłożył projekt ustawy dotyczący zmian w procesie udostępniania informacji publicznej. Sam byłem zaangażowany w proces legislacyjny po stronie rządowej. Projekt ten zakładał likwidację opłaty za składanie wniosków i możliwość uchylenia opłaty za kopie i inspekcje. Ustawa jednak nie przeszła. W obecnym systemie uchylanie opłat jest możliwe tylko wtedy, gdy wnioskodawca dostaje od państwa zapomogi lub przebywa w więzieniu.
*Absolwent polityki społecznej i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim oraz technik weterynarii. Obecnie pracuje w firmie współpracującej z krajami Bliskiego Wschodu, a jako wolontariusz pisze teksty na strony Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Poza tym zajmuje się trzema brytyjskimi kotami oraz relaksuje się grając w gry z serii Dark Souls.
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz