Najwyższym suwerenem w Rzeczypospolitej Polskiej jest Naród, który zgodnie z art. 4 Konstytucji sprawuje władzę zwierzchnią przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Formy bezpośredniego sprawowania tego nadzoru określone zostały m.in. w art. 61, 63 Konstytucji RP wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 lutego 2012 r., sygn. akt I OSK 2196/11.
Naród ze sprawowaniem bezpośredniego nadzoru nad organami władzy publicznej w trybie art. 61 Konstytucji RP (prawo dostępu do informacji publicznej) w Polsce ma ogromne problemy. Bardzo niepokojące jest to, że największe utrudnienia wprowadzają centralne organy administracji rządowej.
Rada Ministrów w swoim Biuletynie Informacji Publicznej informuje: Informacje publiczne niezamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej, a także nieudostępnione poprzez wyłożenie lub wywieszenie w urzędzie, można uzyskać za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresami: dziennikarze@kprm.gov.pl – służącym wyłącznie do przesyłania pytań od dziennikarzy, bip@kprm.gov.pl – przeznaczonym do przesyłania pytań przez obywateli
oraz pisemnie lub telefonując pod numer 22 694 74 74.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w swoim BIP-ie umieszcza informację o identycznej treści jak Rada Ministrów.
Jest oczywiste to, że informacja, która została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, nie podlega udostępnieniu na wniosek, gdyż BIP został stworzony po to, aby właśnie w nim udostępniać informację publiczną. Informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek (art. 10 ust. 1 ustawy). Rada Ministrów i Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wprowadziły utrudnienie dostępu do informacji, gdyż informacja udostępniona poprzez wyłożenie lub wywieszenie w urzędzie nie podlega udostępnieniu na wniosek. Takie rozwiązanie może wywołać bardzo poważne skutki dla wnioskodawcy, bowiem prawie każdą informację można wyłożyć lub wywiesić w urzędzie. Można nawet stworzyć odpowiednią czytelnię dokumentów, w której informacja będzie wyłożona lub wywieszona, a wtedy, gdyby wspomniany mieszkaniec Australii chciał zapoznać się z tak udostępnioną informacją, musiałby osobiście udać się do siedziby Rady Ministrów lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Aby uzyskać kserokopię jakiegoś dokumentu, wiszącego na ścianie urzędu, musiałby przejechać przez pół świata.
Ponad powyższe, całkowicie jest niezrozumiałe, dlaczego Rada Ministrów i Kancelaria Prezesa Rady Ministrów posiadają dwa oddzielne Biuletyny Informacji Publicznej skoro podmiotem zobowiązanym do udostępniania informacji publicznej dotyczącej ich działalności jest Prezes Rady Ministrów. Nawet wniosek o udostępnienie informacji publicznej wysyła się do tych „podmiotów” na ten sam adres e-mail: bip@kprm.gov.pl. A może te rozwiązanie wprowadzono w ramach jakiegoś rządowego programu walki z bezrobociem?
Chcesz, aby Twoje prawa były chronione, a politycy mądrze wydawali Twoje pieniądze?
Wspieraj nas lub włącz się w nasze działania
Komentarze 0
Dodaj komentarz